Na początek napiszę wam trochę o otrzęsinach które odbyły się w naszej szkole 31 września 2014 r.
A więc zacznę opisywać od samego początku :d Od godziny 8.00 musieliśmy chodzić w białych koszulkach aby starsze klasy mogły się na nich podpisać xD mogli pisać co chcą i to dosłownie . :D
Na otrzęsiny musieliśmy przebrać się za smerfy . Więc każdy miał białe spodenki i niebieską koszulkę, nie którzy malowali sobie twarz na niebiesko :)
Otrzęsiny odbywały się na trzech ostatnich lekcjach ;d Ze względu na to, że jesteśmy jedyną pierwszą klasą w tej szkole zostaliśmy podzieleni na dwie grupy. Na początek każda grupa musiała się zaprezentować jak najlepiej . Liczyło się przebranie ;d No i przechodzimy do konkursów . Pierwszym konkursem były pytania na temat szkoły . Zostały wylosowane dwie osoby z obydwu grób i do boju xD osoby które odgadły na najmniejszą ilość pytań musiały iść za kurtynę... a tam nie miła niespodzianka... oblewali mlekiem, rozbijali jajka na głowie, lanie keczupem, obsypywali mąką itd. Drugą konkurencją było picie mleka z talerzy bez używania rąk :P Trzecia to rzucanie do siebie pomidorem . Czwarta to tańczenie w grupach trzech osobowych . I ostatnia to kalambury które były bardzo trudne :D Moja grupa przegrała bo zdobyła najmniej punktów ;x Osoby które były w tej grupie musieli zostać posprzątać cały bałagan :) Podłoga na salce wyglądała okropnie :P było na niej wszystko.... zrobiło się po prostu ciasto :) i to samo u osób które musiały iść za kurtynę :D
Ogólnie otrzęsiny bardzo mi się podobały .
W szkole ponadgimnazjalnej przeżyjesz najlepsze chwile <3
Pozdrawiam Karolcia ;*